Kometa 17P/Holmes zapisała się w historii astronomii zwiększając swoją jasność w ciągu jednej doby 1000000 razy. W październiku tego roku oddalała się już od Słońca i była widoczna tylko przez duże teleskopy (jasność ok. 17m). W nocy 23/24 października pojaśniała o kilkanaście wielkości gwiazdowych osiągając powyżej 3m i stała się widoczna gołym okiem nawet na miejskim niebie. Wokół komety utworzyła się otoczka pyłowa, która rozrastała się z prędkością 600 m/h i w połowie listopada osiągnęła rozmiar przewyższający średnicę Słońca. 17P stała się tymczasowo największym obiektem w Układzie Słonecznym. Niestety fatalna pogoda nie dała mi szansy na sfotografowanie komety w okresie świetności - poniższe zdjęcie powstało w styczniu, gdy jej jasność znacznie spadła i była na granicy widoczności gołym okiem pod ciemnym niebem.
Odkryta w nocy 6/7 listopada 1892 roku przez brytyjskiego amatora Edwina Holmesa w czasie nagłego pojaśnienia (jednak na znacznie mniejszą skalę niż w październiku 2007 roku). Zazwyczaj niezbyt okazała.